tag:blogger.com,1999:blog-1232368438288748440.post2735030520714513907..comments2024-01-21T11:45:01.257+01:00Comments on Kulturalna dzielnica: Czas pomykaLenahttp://www.blogger.com/profile/14690873131819908898noreply@blogger.comBlogger11125tag:blogger.com,1999:blog-1232368438288748440.post-79510888414314028682012-07-09T22:21:56.978+02:002012-07-09T22:21:56.978+02:00Papryczko komentarz się nie skasował i widzę oba,w...Papryczko komentarz się nie skasował i widzę oba,więc spokojnie w blogosferze nic nie zginie:-)Po lekturze "Dziennika",stwierdzam,że dla mnie Pilch mógłby pisać już tylko felietony,bo rzeczywiście jest w nich mistrzem,a jego fraza nie ma sobie równych.Jeśli chodzi o prozę, to przyznam szczerze,że nie jestem fanką kilku ostatnich powieści Pilcha.Niestety widać duży spadek formy w porównaniu z tymi z lat 90."Dziennik" jednak rozbudził mój apetyt i mam nadzieję,że Jego nowa powieść też,tak pozytywnie mnie zaskoczy.Również pozdrawiam Cię serdecznie i dziękuję za wszystkie komentarze!Lenahttps://www.blogger.com/profile/14690873131819908898noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1232368438288748440.post-45814390526812868452012-07-09T19:10:40.404+02:002012-07-09T19:10:40.404+02:00Cholipka tekst mi wcięło:( A w tekście było:
a) o...Cholipka tekst mi wcięło:( A w tekście było:<br /><br />a) o tym, że wielbię pana Pilcha od lat wielu (bardziej jego wcześniejsze dokonania literackie),<br />b) kocham frazę Pilchową<br />c) bałam się trochę tej książki, czy dziennik to odpowiednia forma dla pana Jurka<br />d)nie czytałam felietonów w Przekroju, jakoś mam kłopot. Lepiej mi się czyta wersję książkową, no chyba że są to krótkie teksty Vargi w DF<br />e) smutno mi było jak czytałam o chorobie Pilcha i przestraszyłam się, że może minąć dużo czasu zanim światło dziennie ujrzy kolejna książka<br />f) pozdrawiam serdecznie ciekwam co ja tu u Ciebie na blogu jeszcze znajdę:)papryczkahttps://www.blogger.com/profile/18360555336787950252noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1232368438288748440.post-4095763836175322722012-07-09T19:02:10.641+02:002012-07-09T19:02:10.641+02:00Och Pilch, Pilchuś kochany! Bardzo się bałam tych ...Och Pilch, Pilchuś kochany! Bardzo się bałam tych Dzienników. Nie byłam pewna czy ta forma dla pana Jurka jest odpowiednia. Jak już zaczęłam czytać to przestać nie mogłam. Uwielbiam tą frazę Pilchową od lat wielu (choć bliżej mi do jego wcześniejszej twórczości). W Przekroju nie czytałam, jakoś ciężko mi przebrnąć przez gazetowe teksty. Wolę książkę. No chyba, że są to krótkie teksty Vargi w Dużym Formacie.<br />Smutno mi było czytać opisy niedyspozycji wszelakich pana Pilcha i strach mnie ogarnął, że może być tak, że długo przyjdzie nam czekać na kolejną jego książkę. Oby nie!<br />Pozdrawiam serdecznie ciekawam co ja tu jeszcze u Ciebie znajdę!papryczkahttps://www.blogger.com/profile/18360555336787950252noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1232368438288748440.post-59852464452909717022012-06-17T18:52:20.063+02:002012-06-17T18:52:20.063+02:00To w żadnym wypadku nie jest zbiór listów,więc spo...To w żadnym wypadku nie jest zbiór listów,więc spokojnie możesz się skusić :-)Lenahttps://www.blogger.com/profile/14690873131819908898noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1232368438288748440.post-4532013967027891642012-06-17T17:47:56.651+02:002012-06-17T17:47:56.651+02:00Bardzo rzadko zaglądam do zbiorów listów ale może ...Bardzo rzadko zaglądam do zbiorów listów ale może się skuszę :)Wioleta Sadowska https://www.blogger.com/profile/17922886905418719159noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1232368438288748440.post-3318393253970439102012-06-16T23:06:19.113+02:002012-06-16T23:06:19.113+02:00Myślę,że najwyższa pora przeczytać,dobrej lektury!...Myślę,że najwyższa pora przeczytać,dobrej lektury!:-)Lenahttps://www.blogger.com/profile/14690873131819908898noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1232368438288748440.post-48503053145587257942012-06-16T19:45:36.010+02:002012-06-16T19:45:36.010+02:00"Bezpowrotnie utraconą leworęczność" czy..."Bezpowrotnie utraconą leworęczność" czytałam kilkakrotnie mając za każdym razem niezłą zabawę. "Dziennik" kupiłam, a jakże. Może pora poczytać?monotemahttps://www.blogger.com/profile/02149951080602666332noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1232368438288748440.post-8690142622280394172012-06-15T21:29:43.495+02:002012-06-15T21:29:43.495+02:00Bez formy dzienników ani rusz. Warto poznać sposób...Bez formy dzienników ani rusz. Warto poznać sposób myślenia autora i oczywiście to, jak sam siebie kreuje...dofihttps://www.blogger.com/profile/03014755826152247011noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1232368438288748440.post-39642144900006275732012-06-15T14:22:54.792+02:002012-06-15T14:22:54.792+02:00a ja niezależnie od formy książki i zawartych w ni...a ja niezależnie od formy książki i zawartych w niej tekstów o tak chętnie po Dzienniki bym sięgnęła.Varia czytahttps://www.blogger.com/profile/12295456100309150956noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1232368438288748440.post-64243024277934717332012-06-14T22:55:56.352+02:002012-06-14T22:55:56.352+02:00W pierwszym zdaniu piszę,że ostatnio ukazało się s...W pierwszym zdaniu piszę,że ostatnio ukazało się sporo dzienników literatów, w kolejnym wymieniam nazwiska autorów,których to dzienniki ukazały się ostatnio,stąd to określenie mistrzowie,bo chyba zgadzamy się,że takowymi byli/są,a Pilch przez moment,w którym ukazał się jego Dziennik siłą rzeczy ustawił się w ich gronie. Wg Pilcha i formalnie jest to dziennik,gdyż każdy wpis oznaczony jest datą dzienną,faktycznie jednak są to felietony publikowane w "Przekroju"Reszta to moje osobiste opinie,z którymi oczywiście nie trzeba się zgadzać :-)Lenahttps://www.blogger.com/profile/14690873131819908898noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1232368438288748440.post-22591798780902216722012-06-14T22:37:10.121+02:002012-06-14T22:37:10.121+02:00Eeee ... , ustawienie Pilch obok Herlinga-Grudzińs...Eeee ... , ustawienie Pilch obok Herlinga-Grudzińskiego, Mrożka i Iwaszkiewicza póki co chyba jeszcze jest trochę na wyrost. To trochę inna kategoria wagowa - Pilch póki co musi jeszcze trochę powalczyc o swoją pozycję - to po pierwsze. Po drugie - z tego co piszesz wynika, że jego "Dziennik" to zbiór felietonów a nie dziennik w całym tego słowa znaczeniu rozumiany przede wszystkim jako zapiski o osobistym charakterze. I wreszcie last but not least okres który opisuje ciągle jest w pamięci świeży i niewiele ma przed nami tajemnic podczas gdy czasy poprzednich dzienników wyraźnie rozróżniały dwie postawy tę oficjalną i tę prywatną a że dzienniki odsłaniały tę drugą, nieznaną przez to ich ukazania stawało się wydarzeniem.Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.com