Gdy otrzymałam przesyłkę z tą książką w pierwszej chwili
pomyślałam, że są to kosmiczne żarty. Czytanie „Fiaska.
Podręcznika nieudanej egzystencji” w środku ciepłego lata, tuż
po urlopie, wydało mi się oryginalnym, delikatnie mówiąc,
pomysłem.
Mój niepokój wzrósł, gdy na pierwszej stronie
przeczytałam: „Jeśli czytacie te słowa, to pewnie dostaliście
tę książkę w prezencie – ktoś postanowił wam zrobić
niewybredny kawał. Możliwe, że ta osoba nie za bardzo was lubi…”.
Nie dziwi więc chyba, że do lektury przystępowałam z mieszanymi
uczuciami. Jeszcze bardziej ryzykowne wydaje mi się recenzowanie tej
książki i polecenie jej wam w szczycie sezonu letniego. Jako że
jestem istotą przekorną, mimo oczywistych przeciwwskazań jednak
spróbuje.
Autorem „Fiaska” jest Tomasz Mazur – doktor filozofii w
Instytucie Filozofii Uniwersytetu Warszawskiego, założyciel Centrum
Praktyki Stoickiej. Jego książka jest kolejną, obok „Śniadania
z Sokratesem” i „Podróży z Platonem”, propozycją wydawnictwa
Carta Blanca prezentującą nietypowe podejście do filozofii.
Do rozważań filozoficznych Mazur wykorzystał opowieść
Tony’ego Kysto. Główny bohater jest przedstawicielem pokolenia
40-latków. Jego niepowodzenia wiążą się przede wszystkim z
toksycznymi relacjami z rodziną oraz trudnym dzieciństwem. Boi się
zaangażowania i budowania trwałych relacji, w związku z tym
wybiera krótkotrwałe, powierzchowne romanse. Chciałby dużo mieć,
robi jednak zbyt wiele rzeczy naraz, ostatecznie nie osiągając
żadnego z założonych celów. Wygląda na to, że tak naprawdę sam
nie wie czego chce, bo na końcu nie pamięta już, co było ważne
na początku.
Na wstępie autor stawia prowokacyjną tezę: „Większość z
nas ma nieudane życie: marnujemy dzień za dniem, egzystujemy w
lęku, w cieniu niespełnionych marzeń, płonnych nadziei i
utajonych pragnień, ale czynimy to w sposób niekonsekwentny,
chaotyczny, niesystematyczny. Nie umiemy nawet porządnie zniszczyć
sobie życia…”. Następnie wykorzystując konstrukcje mocno
obśmianych, jednak mimo to wciąż popularnych poradników, podaje
wskazówki „jak zrobić to naprawdę dobrze”. Zgodnie z tym w
dalszej części książki znajdziemy następujące rozdziały:
„Rozpamiętujcie przeszłość”, „Róbcie zbyt wiele rzeczy
naraz”, „Stawiajcie sobie zbyt duże wymagania”, „Romansujcie”,
„Porównujcie się z innymi”, „Pogrążajcie się w lęku”,
„Wiedzcie jałowe życie”, „Myślcie, że wszyscy was nie lubią
i źle wam życzą”, „Nie próbujcie dogadać się z innymi”,
„Zżymajcie się na przeciwności losu”, „Nie próbujcie sobie
pomóc”, „Nie szukajcie sensu”, „Starajcie się zyskać
pewność”. Brzmi znajomo, zniechęcająco? Naprawdę warto się
przełamać i zgłębić treść całości.
W pozornie banalnej opowieści znajdziemy całe mnóstwo
zabawnych, ironicznych i niezwykle celnych obserwacji. Ale jest tu
też miejsce na dużo poważniejsze refleksje na temat postaw
prezentowanych w społeczeństwie konsumpcyjnym, wolności, czy
kondycji polskiego szkolnictwa. Nie należy się zniechęcać na
starcie poważną tematyką poruszaną w książce. Wszystko zostało
bowiem podane w bardzo przyjaznej formie, pozbawionej naukowego
patosu. Nie zapominajmy też o dużej dawce wspomnianego już humoru
oraz ironii. Nawet jeśli jest to czarny humor, to cały czas trzyma
wysoki poziom.
Dlaczego warto przeczytać „Fiasko”? Bo losy i poglądy
bohatera są wyjątkowo uniwersalne. Każdy z nas może odnaleźć w
jego zachowaniach i opiniach swoje własne. Ku przestrodze, aby
jednak nie niszczyć sobie życia, póki mamy czas na zmiany. Aby
zatrzymać się w biegu i pomyśleć o sprawach, na które na co
dzień brak nam czasu. Na koniec warto sięgnąć po „Fiasko” po
to, by poszerzyć swoją wiedzę w dziedzinie, która do tej pory
była uważana za nieprzystępną i hermetyczną. Przeczytajcie więc
tę książkę zanim zmarnujecie sobie życie lub jeśli właśnie
macie wielką ochotę, aby to zrobić. Z całą pewnością będzie
ona nieocenionym doradcą.
Ocena: 6/10
T. Mazur, „Fiasko”, Carta Blanca 2012.
*Książkę zrecenzowałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Carta Blanca http://www.cartablanca.pl/produkty/300/fiasko-podrecznik-nieudanej-egzystencji
Twoja recenzja bardzo przybliżyła mi tę książkę. Mimo, że raczej nie czytam takich pozycji to akurat tą jestem skłonna kupić :)
OdpowiedzUsuńDla mnie bomba. Już zamówiłam:)
OdpowiedzUsuńKsiążka jest naprawdę ciekawa, a za jej największą wartość uważam to, ze mówi o konieczności bycia odpowiedzialnym za swoje życie. Chcesz być nieszczęśliwy? Nie ma sprawy, masz takie prawo, ale nie zwalaj winy na rodzinę, szkołę, religię czy prawo. Ty decydujesz w czym chcesz żyć.
OdpowiedzUsuń