sobota, 13 kwietnia 2013

Słodko – kwaśny smak dzieciństwa


Bardzo długa zima i opornie budząca się do życia wiosna, u wielu z nas powoduje chęć ucieczki w egzotyczne miejsce, gdzie z nieba nie leje się nic, poza żarem.  Jeśli nie macie możliwości natychmiastowego wykupienia wycieczki typu first minute, sięgnijcie po kolejną książkę z serii Dolce Vita wydawnictwa Czarne pt. „Wśród mangowych drzew. Wspomnienia z dzieciństwa w Indiach” Madhur Jaffrey. 

Dzięki niej poznacie niebywale barwny świat, pachnący mango, kolendrą, imbirem. O wartościowych książkach, mówi się z reguły, że dobrze się je czyta, są świetnie napisane. O tej, należałoby powiedzieć, że smakuje wyśmienicie i została przyrządzona po mistrzowsku.


 Madhur Jaffrey jest indyjską aktorką i pisarką. Wystąpiła w kilkudziesięciu filmach m.in. „Szósty stopień oddalenia” i „Bez skazy”. Napisała blisko 30 książek kulinarnych, popularyzujących kuchnię indyjską. Kilkakrotnie została uhonorowana Nagrodą Fundacji im. Jamesa Bearda, nazywaną kulinarnym Oscarem. Pisze także o kuchni azjatyckiej i wegetariańskiej. Ma stałą rubrykę poświęconą podróżom i kuchni w „The Financial Times”.


„Wśród mangowych drzew”, jak wskazuje podtytuł to wspomnienia autorki z okresu dzieciństwa i dorastania spędzonego w Delhi. Jaffrey przyszła na świat w zamożnej, wielopokoleniowej rodzinie, należącej do podkasty „pisarzy”, jako piąta z rodzeństwa. W związku z tą kastową przynależnością, w rodzinie mieszały się tradycje: hinduska, muzułmańska i angielska. Familia funkcjonowała wedle modelu patriarchalnego. Wszyscy członkowie pozostawali pod silnym wpływem nestora rodu, dziadka autorki.

Najważniejsze w tej książce są jednak doskonale oddane przez pisarkę smaki Indii. Są to przede wszystkim te zapamiętane ze wspólnie spożywanych domowych posiłków, rodzinnych pikników, czy wyjazdów wakacyjnych. Najlepszy dla Jaffrey smak, miały jednak posiłki nieznane, których mogła spróbować w szkole, bądź w czasie wizyt u koleżanek. Poza smakiem jedzenia w tekście zamknięte zostały także bardziej metaforyczne smaki. Te związane ze wspólnym spędzaniem czasu, rodzinnymi rytuałami, czy obchodzeniem świąt. Ich smak jest z reguły najbardziej wyjątkowy, bo niepowtarzalny, w żadnym innym prócz dzieciństwa okresie.

Jak w każdej książce z serii Dolce Vita, tak i w tej pojawiają się przepisy. Są one jednak zamieszczone na końcu książki, a nie w tekście głównym. Może, dlatego, że w opisywanym okresie autorka w ogóle nie wykazywała zainteresowania gotowaniem. Co więcej, ta dzisiejsza guru indyjskiej kuchni oblała jeden z kulinarnych egzaminów szkolnych. Wydaje się też, że przygotowywanie posiłków i receptury wcale nie są tu najważniejsze. Miłośnicy gotowania powinni być jednak usatysfakcjonowani. Znajdą bowiem zbiór 33 rodzinnych przepisów Jaffrey na tradycyjne potrawy indyjskie m.in.: koftę, samosy, kurczaka curry, garam masalę, czy pudding ryżowy.

Obok smaków w „Wśród mangowych drzew” najważniejsza jest rodzina, której znaczenie autorka podkreśla na każdym kroku. Bycie jedną z najmłodszych wśród rodzeństwa przynosiło istotne korzyści. Przede wszystkim Jaffrey obowiązywało mniej ograniczeń związanych z oczekiwanym od kobiet zachowaniem, mogła swobodnie wyrażać swoje zdanie i poświęcać czas edukacji. Autorka zwraca też jednak uwagę na cienie dorastania w wielopokoleniowej, patriarchalnej rodzinie. Są one związane z wewnętrznymi podziałami, rywalizacją o względy najbardziej szanowanych członków i trudnościami w budowaniu własnej odrębności.

Historię swojej rodziny pisarka stara się wpisać w ważne wydarzenia historyczno – polityczne, które miały duży wpływ na jej losy. Kreśli, przy tej okazji szeroką panoramę społeczną Indii.

Narracja snuje się tu bardzo powoli, leniwie. Dając czytelnikowi możliwość zaznania wytchnienia, relaksu, przeniesienia się w urokliwe plenery i przeżycia dzięki lekturze radosnych chwil. Ci mniej wrażliwi i czuli, co prawda mogą stwierdzić, że książka jest nudna, ale przecież nie chodzi o to, by zadowolić wszystkich.

Ocena: 7/10
M. Jaffrey, „Wśród mangowych drzew”, Wydawnictwo Czarne 2013.
* Książkę zrecenzowałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Czarne M. Jaffrey, „Wśród mangowych drzew”, Wydawnictwo Czarne 2013.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz