Przyjrzeć
się z bliska pracy ulubionego artysty – to marzenie niejednego z nas. Połowiczną
okazją do jego spełnienia jest lektura drugiego tomu rozmów Agaty Napiórskiej,
który właśnie ukazał się na rynku.
Poranna kawa, spacer z
psem, gimnastyka, ulubiony strój do pracy, planowanie zajęć z kalendarzem w
ręku, robienie notatek – codzienne rytuały, które ma każdy z nas. Drobne
przyjemności, bez których trudno wyobrazić sobie dzień. Tak samo jest z
twórcami, ludźmi tzw. wolnych zawodów – każdy z nich ma swój określony rytm
dnia i styl pracy. Rzadko jednak możemy przeczytać / usłyszeć o tym w mediach. Większości
dziennikarzy tego typu pytania wydają się nudne i nieatrakcyjne dla odbiorców.
Zupełnie niesłusznie, co doskonale udowodniła Napiórska w swoich rozmowach.
O pierwszej części książki
pisałam tutaj.
Drugi tom zawiera trzydzieści siedem rozmów, z reprezentantami wielu dziedzin
sztuki. Nowością jest fakt, że do grona przepytywanych dołączyli muzycy. Wśród
rozmówców znaleźli się m.in. : Monika Broda, Paulina Przybysz, Marcin Wicha,
Marcin Masecki, Angelika Kuźniak, Marta Dymek, Lidia Popiel, Katarzyna Kozyra,
Ewa Winnicka, Cezary Łazarewicz, Jacek Hugo-Bader i inni.
W tej części, rozmówców
jest mniej. Rozmowy są dłuższe i bardziej pogłębione, co pozytywnie wpłynęło na
jakość i odbiór całości. Schemat wywiadów w każdym przypadku jest podobny.
Autorka pyta przede wszystkim o początek procesu twórczego, organizację czasu i
miejsca pracy, rytm dnia, codzienne rytuały.
Artyści, ludzie wolnych
zawodów, często kojarzą się nam z kolorowymi ptakami. Ich praca, dająca pełnię
wolności twórczej, bez szefa nad głową, stałych godzin i miejsca często wydaje
się idyllą. Rozmowy Napiórskiej zadają kłam takim wyobrażeniom. Owszem, w
przypadku wolnych zawodów trudno mówić o regularności, stałym rytmie dnia, a
artyści cieszą się pełną swobodą twórczą. Jednak, aby osiągnąć sukces i utrzymać wysoki poziom
muszą być ludźmi bardzo zdyscyplinowanymi, świetnie zorganizowanymi,
konsekwentnymi. Sam proces twórczy, gromadzenie materiałów, to często długie
godziny spędzone przed ekranem komputera, monotonne działanie, powtarzalność,
samotność. Gotowe dzieło zawsze daje satysfakcję, sukces niesie z sobą radość.
Błysk trwa jednak tylko chwilę, po nim cały proces zaczyna się od początku. To
właśnie on jest codziennością twórców. Wielu odbiorców nie dostrzega, bądź nie
chce dostrzec trudów związanych z byciem artystą. Ta książka pozwala je sobie
uświadomić.
Jak
oni pracują 2, to świetna rzecz dla wszystkich, których
interesuje to, co dzieje się za kulisami, którzy doskonale wiedzą, że oglądanie
czegoś od kuchni często jest dużo ciekawsze od samego efektu końcowego. Rozmowy
są prowadzone w taki sposób, że dają odbiorcy poczucie nawiązania bliskiego
kontaktu z twórcą i możliwość obserwowania go z niecodziennej perspektywy, a to
nie zdarza się często. W tym właśnie tkwi największa wartość tomu.
A.Napiórska,Jak oni pracują2, Wydawnictwo W.A.B.
2019.
*Dziękuję
Wydawnictwu
W.A.B. za przekazanie egzemplarza do recenzji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz