poniedziałek, 15 maja 2017

Czytaj, bo…

Gdy wydawało mi się, że w temacie „książek o książkach” napisano już wszystko, nic mnie nie zaskoczy i czas przestać zajmować się tym tematem, moim oczom ukazała się, wyświetlona po wielokroć w Internecie reklama książki : „Książka, dzięki której pokochasz książki. Nawet, jeśli nie lubisz czytać”. W ten oto sposób, padłam ofiarą nachalnej promocji czytelnictwa i zachęcona odważnym tytułem, natychmiast zapragnęłam sprawdzić, czy treść spełnia obietnicę złożoną na okładce?

W czasach, gdy czytelnictwo w Polsce, z roku na rok pikuje ostro w dół, a „Gazeta Wyborcza”, oczywiście w ramach jego wspierania alarmuje, że Liczba lektur jest przytłaczająca. Wychodzi na to, że w każdym roku licealista będzie miał do przeczytania sześć – siedem książek, a do tego dużo poezji i fragmentów obszernych tekstów, nie dziwi, że wydawcy szukają publikacji, które zachęcą dzieci i młodzież do czytania. W myśl zasady: „czym skorupka za młodu nasiąknie…” Książka Francoize Boucher, wydana przez Wydawnictwo Muchomor, jest jednym z takich przykładów.

Ta niepozorna, bo licząca zaledwie 112 stron książeczka, z uwagi na neonową, niebiesko – pomarańczową kolorystykę wprost krzyczy, by wziąć ją do ręki i zajrzeć do środka. A tam, znajdziemy pięćdziesiąt powodów, dla których warto czytać i pokochać książki. Wszystkie podane w bardzo zabawny, dostosowany do dziecięcej percepcji sposób.

Wśród nich są m.in. takie: od czytania w ogóle nie tyjesz, lepiej więc połykać książki niż kiełbasę, od czytania rośniesz dużo szybciej, niż od zupy; czytanie wzbogaca twoje słownictwo, zwiększa siłę twoich wypowiedzi i sprawia, że twoje rozmowy stają się wyjątkowo fascynujące. Każdy powód poparty jest dowodem, w postaci śmiesznego rysunku, wraz z komentarzem. Rysunki stylizowane są na niedbałe, wykonane mimochodem. Tak naprawdę ich wykonanie wymagało jednak dużej precyzji i umiejętności. Poza tymi istotnymi powodami miłości do słowa drukowanego znalazły się również te, zupełnie zmyślone, jak np.  nigdy nie zgubisz pilota do książki, książka nigdy się nie psuje. I te, z pozoru tylko mniej ważne: Książki nigdy nie robią hałasu. Dzięki nim możesz odpocząć w cudownej ciszy.



„Książka, dzięki której pokochasz książki..” z jednej strony namawia do indywidualizmu, nie czytania tego, co wszyscy, tylko tego, co podoba się nam, przekonuje, że można nie lubić czytać, a z naprawdę głupich książek zrobić sobie konfetti, bądź papier toaletowy. Z drugiej pojawiają się tu zdania: od czytania niektórych książek, możesz stać się głębokim debilem. Jak na publikację skierowaną przede wszystkim do dzieci pojawia się tu, za dużo, jak na mój gust określeń uważanych za obraźliwe, typu: debil, kretyn, cham. Dyskusyjna jest tez użyta w książce neonowa kolorystyka. Dzieci podobno takową uwielbiają, faktycznie jest ona krzykliwa, przyciąga wzrok i uwagę. Dla niektórych dorosłych może być ona jednak nieco męcząca dla oczu.

Obserwowałam  reakcję na lekturę książki Boucher wśród   młodszych i starszych członków mojej rodziny i znajomych. Działa – to znaczy bawi, przedstawicieli wszystkich pokoleń. Nie wiem ,czy faktycznie jest to ta jedyna „Książka, dzięki której pokochasz książki. Nawet jeśli nie lubisz czytać”. Z pewnością jest to publikacja, która ciekawi, intryguje i śmieszy, a to są emocje, które mogą być początkiem wielkiej miłości.

Ocena: 7/10
F. Boucher, „Ksiażka, dzięki której pokochasz książki. Nawet jeśli nie lubisz czytać”, Wydawnictwo  Muchomor 2017.

*Dziękuję Wydawnictwu Muchomor za przekazanie egzemplarza do recenzji: https://www.muchomor.pl/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz