Lato
to czas podróży, poznawania nowych kultur i smaków. Jeśli lubicie wszystkie te
rzeczy, powinniście koniecznie sięgnąć po książkę „Język baklawy. Wspomnienia”.
Diany Abu-Jaber.
„Język baklawy” to nasycona smakami, aromatami i barwami autobiograficzna historia dzieciństwa spędzonego w dwóch całkowicie różnych, odległych krajach: Stanach Zjednoczonych i Jordanii. Autorka przywołuje z pamięci dawnych przyjaciół, najważniejsze miejsca i legendy rodzinne, z wczesnych lat swojego życia. Kreśli przy tym niezwykle barwny portret rodzinny, wyłaniają się z niego postaci o silnych osobowościach i bogatych życiorysach.
Gdyby pokusić się o
wskazanie wiodącego wątku tej książki, zdecydowanie byłoby nim jedzenie. Każda
strona powieści jest pochwałą rodzinnego biesiadowania, mówi o radości płynącej
z przygotowywania i dzielenia się posiłkiem. Spłycanie tematyki „Języka
baklawy” wyłącznie do jedzenia byłoby jednak niesprawiedliwe. Jest to również
opowieść o poszukiwaniu tożsamości, tęsknocie za własnym miejscem na ziemi i
trudnym losie imigrantów.
Powieść została
napisana w gawędziarskim stylu, nawiązującym do dawnych przekazów ustnych. Urzeka
dużą dawką poczucia humoru, ciepła i liryzmu. Dla podkreślenia ważności jedzenia
i familijnego klimatu, autorka zamieściła w książce wiele przepisów na
tradycyjne dania obu kuchni.
Wszystko to sprawia, że
„Język baklawy”, podobnie jak wszystkie książki z serii Dolce Vita jest lekturą
idealną na wakacje. Znajdziemy tu, bowiem mnóstwo słońca, fantastyczną kuchnię
i egzotykę, a więc wszystkie składniki udanego wypoczynku. Jest tylko jedno
zastrzeżenie: przed lekturą najedzcie się do syta, bądź usiądźcie w pobliżu
lodówki. Nie zastosowanie się do instrukcji grozi napadem ślinotoku, bądź
silnymi skurczami żołądka.
Ocena: 8/10
Ocena: 8/10
D.Abu-Jaber, „Język baklawy. Wspomnienia”, Wołowiec:
Wydawnictwo Czarne 2012.
*Książkę zrecenzowałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Czarne http://czarne.com.pl/?a=2727
*Tekst został opublikowany również w "Gazecie Młodych" http://gazeta.mlodych.pl/
*Książkę zrecenzowałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Czarne http://czarne.com.pl/?a=2727
*Tekst został opublikowany również w "Gazecie Młodych" http://gazeta.mlodych.pl/
Troszkę nie dla mnie:/
OdpowiedzUsuńA dla mnie jak najbardziej! Czytałam "W miasteczku długowieczności" z tej serii - świetna książka! Idealna właśnie na wakacje, choć może lepiej zostawić sobie tę lekturę na zimę, gdy za oknem nie będzie tak przyjemnie :) Opowieść snuje się leniwie, jak gorące włoskie powietrze. Przepisy są bardzo ciekawe, dwa już wypróbowałam :) "Język baklawy" już czeka u mnie w kolejce do czytania, tak samo jak pozostałe części Dolce Vity. Oby jak najwięcej takich książek!
OdpowiedzUsuń